Przyjechał godzinkę wcześniej na zajęcia taneczne z bachaty i postanowiłem umilić sobie czas z przyjaciółmi kawa latte oraz ciastem Brownie a kumpel zamówił mięsnego jeża. Szybkość przyrządzenia posiłków była dobra. Kawa mi smakowała ale ciasto nie miało za dużo wspólnego z Brownie. Raczej smakowało jak zwykły murzyn lub ciasto kakaowe.

Co do samego mięsnego jeża to był sycący i wyglądał apetycznie (opinia właściciela posiłku). Mnie trochę zdziwiło że jest tylko jedno jajko sadzone. Gdybym zamówił to na śniadanie to jednak czułbym spory niedosyt. Parę rzeczy do podciągnięcia i będzie super. Trzymam kciuki bo kawiarnia ze szkoła tańca to dobre połączenie.